piątek, 8 kwietnia 2016

Dziś przed Wami efekty naszej sesji ze wspaniałym, ciągle uśmiechniętym Miłoszem - wielkim fanem Minionków.
To była czysta przyjemność pracować z tak ciepłym, radosnym i beztroskim Maluchem,
który sam wybierał sobie stylizacje :) Jak zobaczył kolorowe piłki - musiało powstać ujęcie w piłakach,
jak zobaczył auto - nie przepuścił, a Minionek...hehe to już w ogóle nie wspomnę.
Mały mężczyzna, który od początku wie czego chce...
Poznajcie Go
(otwierajcie zdjęcia - lepsza jakość ;)

































Brak komentarzy: